niedziela, 12 maja 2013

Informacja

Witajcie, wiem, że od ostatniej notki minął rok i szczerze? Jestem w szoku i jednocześnie jestem ogromnie zawiedziona samą sobą, że sytuacja wygląda w ten sposób. Zakładając tego bloga wierzyłam w to, że posty pojawiać się będą regularnie, a nie w takich paskudnych odstępach. Na swoje usprawiedliwienie mam jednak to, że musiałam zmienić komputer, bo padł mi monitor. Od kilku miesięcy pracuję na laptopie i wszystkie rozdziały opowiadania Minuta po północy przepadły, bo są na moim starym komputerze, a nie mam do niego dostępu właśnie z tego powodu, że nie mam monitora. Nie przewidziałam tego, że to właśnie monitor mi padnie, bo był stosunkowo nowy i powinien wytrzymać znacznie dłużej. Niestety, takie rzeczy się zdażają i w efekcie muszę porzucić to opowiadanie, bo nie mam szansy na opublikowanie kolejnych rozdziałów. Z jednej strony cieszę się z tego powodu, bo to opowiadanie jest bardzo stare, jedno z pierwszych, jakie napisałam i nie jestem z niego zadowolona (z obecnego punktu widzenia). Przepraszam jednak tych, którzy je czytali. 

Dobra informacja jest taka, że blog ulegnie wznowieniu. I to już całkiem niedługo, w przyszłym tygodniu kończę zdawanie matur i będę miała czas na pisanie dla przyjemności i zamierzam to wykorzystać. Mam już w głowie plan na kolejne opowiadanie (znajduje się ono w zakładce Projekty - Hot For Teacher) i zamierzam się za nie porządnie zabrać. Porządnie, tzn. przede wszystkim napisać je od początku do końca. Nie planuję ilości rozdziałów, nie chcę się ograniczać ani próbować zmieścić w ustanowionym przez siebie limicie. Porządnie, to także zadbać o dobrą, solidną fabułę, gdzie wszystko będzie miało ręce i nogi. Mam nadzieję, że mi to wyjdzie, bo od ostatniego napisanego przeze mnie opowiadania minęło więcej niż rok. Chociaż, gdyby nie liczyć tego one shota, bo przy nim fabułą popisać się nie mogłam, minęły trzy lata, odkąd napisałam coś porządnego. Postaram się jednak, aby tym razem nikogo nie zawieść - przede wszystkim siebie. 

W planach jest również zmiana wyglądu bloga na konkretny szablon, jednak z tym troszeczkę poczekamy. To koniec informacji, mam nadzieję, że jest ktoś, kogo one zainteresują i kto będzie wyczekiwał nowego opowiadania. Nawet, jeżeli nie, to i tak będę pisać, bo przede wszystkim chcę sprawdzić swoje możliwości. Dawno nie miałam szansy, aby się na tym polu wykazać, może wypadłam z wprawy? A może nauczyłam się czegoś nowego? 3 lata prowadzę również bloga, na którym recenzuję książki, czytam je nieustannie, więc może i dzięki temu poprawiłam swój warsztat. Niedługo będzie okazja, żeby się o tym przekonać. :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy, szczery komentarz. Podczas pisania swojej wypowiedzi proszę jednak o zachowanie kultury. Nie spamuj w komentarzach, ku temu znajduje się odpowiednie miejsce gdzieś na blogu.